środa, 25 lutego 2015

Trudne początki?

Najtrudniej jest zacząć. Tak się zwykle mawia. Słyszałeś lub powtarzaleś to sobie już pewnie z milion razy. Przed zabraniem się za pisanie magisterki, przed zagajeniem do dziewczyny, która Ci się podoba, przed wieloma innymi ważnymi wyborami w życiu. Ale czy to prawda?



Założenie bloga nie należy co prawda do żadnej z powyżej wymienionych kategorii. Nie jest to decyzja wiążąca, prawdopodobnie nie wpłynie też i nie zmieni diametralnie mojego życia. Uważam natomiast, że zarówno w tym wypadku, jak i całej reszcie, to nie początek jest najważniejszy. Postawienie pierwszego kroku, to nic w porównaniu z tym, ile wysiłku trzeba będzie włożyć aby utrzymać i rozwijać dany projekt/biznes/relację. Dlatego też, utworzenie tej strony to pikuś. Może to uczynić każdy w dowolnym momencie swojego życia. Czy będę jednak w stanie go utrzymać? Potraktujmy to, jako wyzwanie lub konkurs, w którym to Wam, Drodzy Czytelnicy, przyjdzie sędziować i rozdawać kupony na darmowe hamburgery.



Ale....

...halo...

...o czym jest ten blog?


Aaa, no tak...
Może to nieco egoistyczne, ale blog będzie o tym, co ja lubię najbardziej. Wybacz mi także stronniczość, ale gdybyśmy wszyscy byli super ultra obiektywni, to na świecie byłoby zwyczajnie nudno. Na blogu zamierzam zamieszczać treści dotyczące kultury i rozrywki, szczególnie związanej z grami komputerowymi/planszowymi/mobilnymi. Pojawią się też zapewne minirecenzje filmów czy nowinki technologiczne (co za nerd!).


Także pierwszy wpis na blogu za  3...........2...........1............ PUFF!







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz